mgr inż. Ewelina Krutkiewicz-Dębicka
Gabinet Premium

Opinie pacjentów

Pani Ewelina jest miłą i sympatyczną osobą oraz świetnym specjalistą, który wysłucha i fachowo doradzi. Cieszę się, że trafiłam do pani Eweliny, ponieważ nauczyła mnie zdrowych nawyków żywieniowych, którymi na pewno będę się kierowała w życiu. Polecam ...

Marzenna

Poznaj inną historię

Gosia 2,5 roku temu schudła 33kg i wspaniale utrzymuje swoją wagę

Pamiętacie Małgosię, która zrzuciła -33kg?

czytaj więcej

Nowy etap w życiu Pani Ani po zrzuceniu -24kg

  • Ania (31l.), Sieradz
  • 24kg w 8 miesięcy
  • Kobieta

Przedstawiam Wam Panią Anię! Fantastyczną i dzielną kobietę, która swoją wytrwałością zgubiła-24 kg!
Pacjentka zawitała u mnie pod koniec września 2016r.  Waga wskazywała wtedy 97kg.
Podjęłyśmy walkę. Pani Ania dzielnie stosowała dietę, nie ulegała pokusom (choć czasem było ciężko). Silny charakter Podopiecznej zaowocował wspaniałym sukcesem.

Efekt? Do czerwca 2017r. zrzucone -24kg, -25cm w talii i -20cm w biodrach.

Ważne jest, że Pani Ania zmieniła nastawienie, polubiła zaproponowany sposób odżywiania - jest to jedna z najistotniejszych kwestii w etapie utrzymania wagi. Posiłki często są spożywane przez dzieci Pacjentki. W skrócie - sposób odżywiania zmieniła cała rodzina!
Jestem ogromnie dumna z Pani Ani i  jeszcze raz gratuluję wspaniałego sukcesu! :)

Poniżej Pani Ania odpowiada o swojej przygodzie z odchudzaniem.

 

Dlaczego zdecydowała się Pani na dietę?

Już dawno chciałam odwiedzić dietetyka, gdyż samodzielne próby zrzucenia wagi kończyły się niepowodzeniem a kg zamiast ubywać to przybywało. Nie czułam się dobrze ze swoim wyglądem. Nadmiar kg bardzo mi przeszkadzał. Po zobaczeniu efektów diety u koleżanki i po rozmowie z nią od razu podjęłam ostateczną decyzję i zapisałam się na wizytę.


Co czuła Pani przed wizytą?
 

Na początku trochę się bałam czy dam radę. Jednak chęć zmiany była tak silna, że postanowiłam, że się nie poddam. Rozmowa z Panią Eweliną dodała mi siły i motywacji, że się uda. Postanowiłam pokazać wszystkim, że dam radę i schudnę.


Jakie były początki?
 

Początki były bardzo trudne. Pierwsze trzy dni były najgorsze. Czułam się głodna ale między posiłkami ratowałam się wodą i nie odpuszczałam. Pani Ewelina uprzedzała, że tak będzie więc musiałam przetrwać ten czas. Potem było już łatwiej, aż w końcu organizm przyzwyczaił się do nowych smaków i regularności. Nie czułam głodu, a czasami nawet posiłki były zbyt obfite! Dodatkowo z każdym wejściem na wagę motywacja rosła.


Jak zmieniło się samopoczucie fizyczne i psychiczne po redukcji?
 

Po utracie kg jest świetnie. Czuję się fantastycznie. Wreszcie mogę założyć na siebie ubrania, które mi się podobają. Przed dietą miałam podwyższony cholesterol, glukozę na granicy normy. A teraz wyniki są rewelacyjne. Wszystko się unormowało. A najfajniejsza jest zmiana nawyków żywieniowych. Teraz inaczej przygotowuję potrawy, bardziej rozsądnie. Oczywiście słabości się zdarzają, ale pracuję nad tym, żeby zredukować je do minimum. Każde odstępstwo jest od razu widoczne na wadze. Dieta to tylko połowa sukcesu. Najważniejsze i najtrudniejsze jest utrzymanie tych efektów i zmiana nawyków na stałe.

POKAŻ